Człowiek potrzebuje rzeki, choć może o tym nie myśli. Bo przecież żyjemy coraz bardziej oderwani – od ziemi, od rytmu pór roku, od miejsc, które kiedyś mówiły nam, że świat jest większy niż nasze sprawy.

Jesteśmy zmęczeni betonem, zalewani informacją, otoczeni ruchem, który nie prowadzi nigdzie. I nagle pojawia się ona – rzeka. Płynie swoim tempem. Nie spieszy się.

➡️ Czy mamy prawo traktować ją jak rzecz? Jak pas ruchu albo pustą działkę?

Właśnie dlatego trwa zbiórka podpisów pod projektem ustawy, która ma nadać Odrze osobowość prawną: https://ustawa.osobaodra.pl/

💧 To akt uznania, że rzeka jest bytem, który zasługuje na ochronę. Tak jak firmy, fundacje czy instytucje – też mogłaby być reprezentowana, mieć prawo głosu, możliwość obrony.

💧 Dla nas, jako gabinetów psychoterapeutycznych, to temat niezwykle ważny. Nie tylko ze względu na ekologię, ale przede wszystkim dlatego, że kontakt z naturą leczy. Rzeka, drzewa, śpiew ptaków, przestrzeń, której nic nie zagłusza – to nie są luksusy. To potrzeby – tak samo podstawowe jak rozmowa, bliskość, poczucie bezpieczeństwa.

💧 Ten projekt ma też inny wymiar – wspólnotowy. W czasach, gdy trudno o porozumienie, zaufanie, poczucie wpływu – podpisanie takiej ustawy to akt jedności. Możemy poczuć, że robimy coś razem. Że mamy sprawczość. Że nie jesteśmy tylko biernymi obserwatorami rzeczywistości.

Nie musimy być aktywistami, by coś zmieniać. Wystarczy być człowiekiem, który wierzy, że rzeka to nie tylko woda – że jest symbolem życia, ciągłości, nadziei 💙.